Za nami już 6 kolejka Plus Ligii. Przyniosła ona wiele niespodzianek i po raz kolejny pokazała, że każdy mecz to inna historia. Raz się jest na wozie, a raz pod wozem.
Cerrad Czarni Radom - Effector Kielce
0:3 (18:25, 23:25, 20:25)
MVP: Łukasz Polański
BBTS Bielsko Biała - AZS Częstochowa
3:0 (25:21, 25:19, 25:22)
MVP: Jose Luis Gonzalez
AZS Olsztyn - Lotos Trefl Gdańsk
0:3 (22:25, 18:25, 20:25)
MVP: Jakub Jarosz
Asseco Resovia Rzeszów - AZS Politechnika Warszawska
3:1 (23:25, 25:14, 25:19, 25:20)
MVP: Jochen Schops
W składzie zabrakło Krzysztofa Ignaczaka, który leczy jeszcze kontuzję oraz Paula Lotmana, który wyjechał na zgrupowanie Reprezentacji USA.
Zaksa Kędzierzyn-Koźle - PGE Skra Bełchatów
3:1 (22:25, 25:20, 25:19, 25:21)
MVP: Grzegorz Bociek
W składzie ZAKSY zabrakło Grzegorza Pilarza, który jest kontuzjowany. Do składu dołączy Dustin Schneider - reprezentant Kanady, który zastąpi na razie Grzegorza Pilarza.
Jastrzębski Węgiel - Transfer Bydgoszcz
3:0 (25:14, 25:20, 25:22)
MVP: Michał Kubiak
W składzie Transferu zabrakło nowego atakującego Clarka, który podobnie jak Paul Lotman wyjechał na zgrupowanie.
W 6 kolejce świetnie zaprezentował się Jakub Jarosz, który atakował z bardzo wysoką skutecznością.
Bardzo ciekawa i zaskakująca jest ta nasza liga :) Cieszę się, że Lotos wreszcie rozegrał świetny mecz, żałuję, że Skra nie wywiozła żadnego punktu z Kędzierzyna...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie :)
Z pewnością plusem Plus Ligi jest jej nieprzewidywalności. A powiedzenia każdy może wygrać z każdym już nie ociera o banał. Sytuacja w tabeli robi się ciekawa, a to przecież nadal początek :D Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń