2:3 (25:20, 22:25, 25:17, 19:25, 13:15)
MVP: Paweł Zagumny
Za nami pierwsze spotkanie półfinałów plusligii. Jednak wynik pozostaje w cieniu strasznego wydarzenia. Olieg Achrem, kapitan Asseco Resovii, rozgrywający jedno ze swoich najlepszych spotkań, prowadzący drużynę do zwycięstwa DOZNAŁ KONTUZJI. Wielki dramat tego zawodnika. Czeka go prawdopodobnie pół roku przerwy i zabieg. Według wstępnych ustaleń w wyniku upadku, nastąpiło zerwanie wiązadeł krzyżowych.
Ja nadal uważam, że to tylko zły sen, jako że jestem kibicem Resovii, dla mnie jest to tak samo dramat.
Miejmy nadzieję, że ten najgorszy scenariusz się nie sprawdzi i Olieg po krótkiej przerwie wróci do gry.
#AlekStayStrong - w taki sposób na fb i tt Funpage pokazują to, że łączą się z Alkiem w tym trudnym dla niego momencie...
Dzisiaj o godz. 20. odbędzie się drugie spotkanie również nad Podpromiu.
Chłopaki gramy dla ALKA.
Jesteśmy z tobą ALEK.
Okropnie to wyglądało ;/ Mówi się o 6 miesiącach przerwy... Kibicem Sovi nie jestem, ale nikomu nie życzę kontuzji. #AlekStayStrong!
OdpowiedzUsuńCiekawe jak zareaguje zespół, jestem bardzo ciekawa dzisiejszego spotkania.
Najgorsze, co mogło to się wydarzyć w tych półfinałach to kontuzja. Przerażający widok i oby już więcej takich nie było. Alkowi pozostaje życzyć dużo zdrowia i siły, aby wrócił na parkiet.
OdpowiedzUsuńMam nadzieje, że Alek z tego wyjdzie. A co do meczy to szkoda że Sovia przegrała ale mam nadzieje, że odrobi stratę w Kędzierzynie. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń