poniedziałek, 24 czerwca 2013

Mecz POLSKA - FRANCJA

Francja : Polska 3:2 (25:21, 23:25, 25:20, 21:25, 15:13)
Na początku wielkie podziękowania należą się kochanym SĘDZIOM, którzy zapomnieli chyba okularów...
Nie rozumiem jak można być tak ślepym, jak można nie widzieć takich błędów ze strony Francji...
I w ogóle za co była ta czerwona kartka?? Czy oni się dobrze czuli?? Tak samo jak w piątek, a nawet jeszcze gorzej nie potrafili dopatrzeć się błędów... Moim zdaniem powinniśmy zagrać jeszcze raz mecz z Francją, ale z innymi sędziami... Zresztą zachowanie naszych rywali nie było lepsze... Biedny zawodnik poskarżył się sędziemu jak dziecko w pierwszej klasie szkoły podstawowej... Dlaczego nie przyznali się, że dotknęła ich piłka... Jakoś Winiar potrafił, a oni nie...Jeszcze raz powtórzę: ŻAŁOSNE ZACHOWANIE FRANCUZÓW... Mówcie co chcecie, ale mi się wydaję, że Francuzi musieli dać po prostu sędziom w łapę... Bo to jest nie możliwe, żeby sędzia mógł, aż tak się mylić, dlaczego nie sprawdzano na powtórkach... Tutaj przytoczę, że w meczu z Brazylią bardzo często sprawdzano właśnie na takich wideo- rejestratorach, dzięki temu unikano właśnie takich błędów oraz nieprzyjemnych sytuacji....  Naszym należą się dzisiaj wielkie brawa... Zagrali dobrze - nie -idealnie, ale na pewno lepiej niż w piątek... Trener wreszcie wprowadził zmiany w odpowiednim momencie... Ciekawa jestem po kim po dzisiejszym meczu hejterzy będą wieszać psy??
Mam nadzieję, że nie po Zibim, ani po nikim innym... Nasi zaczynają powoli grać swoją siatkówkę, ale czy nie jest już za późno?? Musi się stać cud, żeby nasi wyszli z grupy, ale kibicem się jest a nie bywa i dlatego ja wierzę w ten cud, wierzę w to, że nasi potrafią jeszcze zagrać tak, żeby wygrać... 
Na pewno dzisiaj popełniamy wiele mniej błędów. Po jednym z setów pokazano statystyki, z których wynikało, że nasi popełnili  2 lub 3 błędy, a Francuzi 7 lub 8 ( to lub wynika z braku pamięci wynikającej ze złości :/ ).  Po prostu gdy zobaczyłam wynik 3:2 to aż się popłakałam, ale nie ze smutku, że przegrali (trochę też), ale ze wściekłości na wszystkich (ale nie na naszych)... Prawdziwy kibic wie, że jest jeszcze cień szansy... Mobilizacja i jeszcze raz mobilizacja... Widziałam również statystyki po całym meczu...Nasi popełnili 25 błędów a francuzi chyba 28... 16 bloków, które zablokowały francuzów... 20 pkt w naszej drużynie (najwiecej) zdobył Zbyszek, a na drugim miejscu 10 pkt Piotrek.... Za tydzień gramy mecz u siebie z Argentyną... Wygrana z nimi może polepszyć naszą sytuację w klasyfikacji i zbliżyć nas do 2 miejsca... Na koniec posłużę sie słowami piosenki, które doskonale określą zachowanie naszej drużyny : " Tak jak dziecko w gęstej mgle blądzisz nie poddajesz się, wciąż próbując znaleźć sens "... Idealnie ona określa to co nasi siatkarze próbują robić... Błądzą, nie poddają się, wierzą, że mogą i szukają dla siebie odpowiedniego powodu, żeby grać dobrze.... I tym nieco optymistycznym akcentem żegnam sie narazie z wami.... POLSKA BIAŁO - CZERWONI....
 DO BOJU POLSKO.... POLSKA.... POLSKA...
 I COŚ DO NASTĘPNEGO MECZU:
WYGRAMY, WYGRAMY PRZECIWNIKA POKONAMY :)

Statystyki meczu :
http://nicesport.pl/siatkowka/151177/ls-gr-a-francja-polska-statystyki

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz